EN

31.10.2014 Wersja do druku

Warszawa. Wkrótce Festiwal Kolady

Słońce rosyjskiej dramaturgii, aktor, reżyser, dyrektor teatru. 7 listopada w Teatrze Studio rozpoczyna się Festiwal Kolady - przegląd, podczas którego będziemy mogli poznać twórczość artysty.

Poznaliśmy go jako dramatopisarza, przekłady jego tekstów "Merylin Mongoł" czy "Martwej królewny" pojawiły się na początku lat 2000. Rosyjscy krytycy nazywali go wtedy ojcem "czernuchy i pornuchy" - stylistyki, w której pokazuje bohaterów zmagających się z trudami życia. Bez tabu, bez łagodzenia obrazu ich świata. Do dziś napisał ponad 100 dramatów. Nikołaj Kolada pochodzi z Jekaterynburga. Pracował tam jako aktor, dorabiał jako Dziadek Mróz, któremu dzieci siadały na kolanach i opowiadały, co by chciały dostać w prezencie na Boże Narodzenie. Zaczął reżyserować spektakle, stworzył prywatny Kolada Teatr, uczy pisania dramatów. Jak mówi w filmie dokumentalnym "Jestem stąd", scenę w Jekaterynburgu otworzył z myślą o studentach, którzy kończyli jego kursy, mieli w szufladzie ciekawe sztuki, ale niewiele teatrów chciało zaryzykować wystawianie dramatów nikomu nieznanych autorów. Kolada wykorzystał swoją pozycję. Z tantiem, które spływają

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Festiwal Kolady

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 254 - Dodatek

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

31.10.2014

Festiwale