EN

31.10.2014 Wersja do druku

Klata robi kabaret

"Król Ubu" w reż. Jana Klaty w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Może Jan Klata chciał powtórzyć po stu latach z okładem anarchistyczny gest Alfreda Jarry'ego. Jego "Król Ubu" w krakowskim Narodowym Starym Teatrze to jednak tylko seria słabych żartów i wytartych grepsów. Gdyby wszystko, co opowiada Jan Klata o swoim nowym spektaklu, było prawdą, w Starym Teatrze mielibyśmy prawdziwe wydarzenie. Zdaniem reżysera jego "Król Ubu" to polska "Gra o tron", plądrowanie ruin, aby na zgliszczach rzeczywistości odnaleźć siebie, bez osłonek. Uf... Tron na Scenie Kameralnej Starego Teatru zastąpił umieszczony centralnie kibel, opleciony rurami kanalizacyjnymi, obok nich powbijane są miecze i szpady. Widać znajomo brzmiące napisy ("Pamiętamy") i inne narodowe emblematy. Już na początku ktoś wbije w podłogę chorągiewkę z orłem w koronie, gdzieś w tle wyraźnie pobrzmiewa Smoleńsk. Klata zamierza więc bawić się tekstem Jarry'ego na zgliszczach powszechnych pojęć polskości, tych mainstreamowo poważanych i tych chę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klata robi kabaret

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 212

Autor:

Jacek Wakar, Polskie Radio

Data:

31.10.2014

Realizacje repertuarowe