EN

31.10.2014 Wersja do druku

Szczecin. Premiera "Szkoły żon" we Współczesnym

- Tych bohaterów mamy dookoła siebie - mówi reżyserka Justyna Celeda, która w Teatrze Współczesnym pracuje nad "Szkołą żon" Moliera. Premiera 8 listopada.

Jedna z najsłynniejszych komedii Moliera jest o miłosnym trójkącie. Konserwatywny Arnolf (w tej roli Arkadiusz Buszko) boi się kobiet, zwłaszcza tych samodzielnie myślących. Od kilkunastu lat "hoduje" więc sobie w klasztorze idealną kandydatkę na żonę "kompletną idiotkę" (gra ją debiutująca po studiach w łódzkiej "filmówce" Adrianna Janowska-Moniuszko). Ale kiedy sprowadza ją do domu, na horyzoncie pojawia się młody rywal, w którym dziewczyna się zakochuje. Na dużej scenie Teatru Współczesnego sztukę z 1662 r. reżyseruje Justyna Celeda. - Kiedy zaczynaliśmy pracę wydawało się nam, że głównym tematem jest traktowanie przedmiotowo kobiety - mówi. - Ale w tej chwili zaczyna być to opowieść o tym, że wszyscy roimy sobie pewne widziadła miłosne, uciekamy w iluzję na temat miłości, nie patrząc jaka jest rzeczywistość, po to, żeby znieść codzienność. Opowieść Moliera przeniosła do roku 1900. - Ten język brzmiałby sztucznie we w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Widziadła miłosne. Przed premierą "Szkoły żon" w TW

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

31.10.2014

Realizacje repertuarowe