"Spartakus" w choreogr. Emila Wesołowskiego w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Spartakus" w Operze Narodowej to próba innego potraktowania klasyki. Na warszawskiej scenie spróbowano reanimować sztandarowe dzieło radzieckiego baletu. Eksperyment zakończył się częściowym powodzeniem To była przez dziesięciolecia wizytówka moskiewskiego Teatru Bolszoj. Nawet kiedy w 2000 roku jego zespół występował w Warszawie, też przywiózł "Spartakusa" w choreografii Jurija Grigorowicza, choć liczyła ona wówczas ponad 30 lat. To wielkie widowisko idealnie pasowało do założeń radzieckiej sztuki. Aram Chaczaturian, przeżywszy falę oskarżeń o skłonności do formalizmu, co w Związku Sowieckim było niedopuszczalne, skomponował muzykę tradycyjną i pompatyczną, w której głęboko ukrył własne ciągoty do bardziej nowatorskich rozwiązań. Tematem "Spartakusa" jest walka klas umiejscowiona w scenerii starożytnego Rzymu, a choreograf dodał mnóstwo elementów akrobatycznych opartych na sprawdzonych klasycznych wzorach baletowych, które mia