EN

24.10.2014 Wersja do druku

Jak długo pani była u tej Niemki?

- Jest w "Obwodzie głowy" scena powrotu Alodii Witaszek do domu w Poznaniu. Stanęła przed swoją polską matką z karteczką na szyi - z polskim imieniem, nazwiskiem. Alodia opowiadała mi, że to były dla niej obce litery, w obcym języku - mówi ZBIGNIEW BRZOZA, który w Teatrze Nowym w Poznaniu reżyseruje spektakl na podstawie reportażu Włodzimierza Nowaka "Obwód głowy". Premiera w piątek.

Violetta Szostak: Dwie małe dziewczynki, siostry, mówią po niemiecku, tylko jedna czasem nie wiadomo dlaczego zamiast "nein" mówi "nie", co gniewa panie w białych fartuchach. Dziewczynki wiedzą, że są "niemieckimi sierotami i czekają w Heimie na nową Mutti, która zabierze je do prawdziwego domu" - od tego zaczyna się "Obwód głowy", reportaż Włodzimierza Nowaka. A jak pan otwiera swój spektakl? Zbigniew Brzoza: Powiem, co jest dla mnie centralną figurą tego reportażu, najważniejszym zdarzeniem. To moment, kiedy Alodia Witaszek oburza się na reportera, gdy on mówi "ta Niemka". "- Jak długo pani była u tej Niemki? - zapytałem i zaraz pożałowałem. - Brzydko pan mówi - zdenerwowała się Alodia. - Więcej szacunku. To moja Mutti. Była dobrym człowiekiem". - Gdyby nie to zdarzenie, pewnie nie zabrałbym się za tę historię. Alodia odważa się oderwać od tego mitu, obowiązku, który nakłada na nią patriotyzm, naród, ideologia. Tym bardziej znac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak długo pani była u tej Niemki?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań nr 248

Autor:

Violetta Szostak

Data:

24.10.2014

Realizacje repertuarowe