EN

24.10.2014 Wersja do druku

Ukraiński Majdan w Powszechnym

- Tam ramię w ramię, pod flagami europejskimi i ukraińskimi, stali ze sobą profesorowie, studenci, robotnicy, przedsiębiorcy, lewicowcy, prawicowcy, zjednoczeni w imię walki o "lepszy świat", o podmiotowość społeczeństwa, o samostanowienie kraju. W tym sensie Majdan to fenomen - z Joanną Wichowską, dramaturżką spektaklu, rozmawia Edyta Błaszczak.

W Teatrze Powszechnym w Warszawie premiera "Dzienników Majdanu" w reżyserii Wojtka Klemma. Zapowiada się niezwykłe przedstawienie, które ma oddać emocje manifestujących w Kijowie tysięcy ludzi, którzy domagali się odejścia Wiktora Janukowicza *** Edyta Błaszczak: Czym są "Dzienniki Majdanu"? Joanna Wichowska: To sztuka dokumentalna, która powstała na podstawie wypowiedzi nagrywanych na gorąco podczas kijowskiego Majdanu przez nieformalną grupę Nowa Ukraińska Drama. Młodzi dramatopisarze i reżyserzy byli na Majdanie z dyktafonami - rozmawiali z ludźmi i ze sobą nawzajem, a potem Natalia Worożbyt dokonała własnej selekcji i redakcji zebranego materiału. Jej tekst opowiada o Majdanie widzianym oczyma jego uczestników. Kogo wybrała? Na Majdanie byli różni ludzie i z prawego sektora, wspierający Julię Tymoszenko, wolne duchy... To musiał być trudny wybór. - Worożbyt pokazuje ludzi z różnych środowisk - co jest próbą oddania specyfiki Ma

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dzienniki Majdanu w Teatrze Powszechnym. Zapowiada się niezwykłe przedstawienie

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro online

Autor:

Edyta Błaszczak

Data:

24.10.2014

Realizacje repertuarowe