Część zdjęć do najnowszego filmu Stevena Spielberga, którego roboczy tytuł brzmi "St. James Place", będzie kręcona na ulicach Wrocławia. W centrum stolicy Dolnego Śląska rozpoczęła się budowa scenografii do tej produkcji. Zdjęcia mają ruszyć w połowie listopada.
"St. James Place" to thriller szpiegowski, którego akcja rozgrywa się w czasie zimnej wojny. - To koprodukcja amerykańsko-niemiecka. Niemieccy producenci szukali we Wrocławiu miejsc, które mogłyby imitować scenerię Berlina z lat 50. i 60. i zaproponowane przez nas ulice ich zdaniem idealnie się do tego nadają - powiedział Rafał Bubnicki, zastępca dyrektora ds. produkcji Wrocławskiej Komisji Filmowej. Bubnicki dodał, że zdjęcia powinny rozpocząć się we Wrocławiu w połowie listopada i potrwać do końca miesiąca. Obecnie zdjęcia do filmu kręcone są w Berlinie i Poczdamie. Akcja filmu, do którego scenariusz napisali Joel i Ethan Coen na podstawie tekstu Matta Charmana, toczy się w Berlinie i Stanach Zjednoczonych. Film opowiada o wymianie