EN

30.11.2005 Wersja do druku

Musical ze słuchawek

Teatr Muzyczny w Gdyni to pierwsza muzyczna scena w Polsce, która przełamała stereotyp niedostępności dla niedosłyszących. Ale systemem ze słuchawkami mogą się już pochwalić i inne teatry, filharmonie i opery w całej Polsce. W sumie Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wydał na ten cel ponad 4,2 mln zł - pisze Angelika Swoboda w Metrze.

Teatry, filharmonie i opery dla niedosłyszących? Jak najbardziej. Kulturalną rozrywkę zapewnią im prościutkie słuchawki i fale radiowe Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni, siada z boku na widowni i obserwuje publiczność. Na scenie trwa hiphopowy spektakl "12 krzeseł" [na zdjęciu]. Korwin najbaczniej śledzi tych, którzy mają na uszach słuchawki. To osoby niedosłyszące. Dyrektor sprawdza, czy nowoczesny system, który dla nich zamontowano, działa, jak należy. Widzi, że niedosłyszący widzowie w słuchawkach doskonale się bawią. Dyrektor oddycha z ulgą. - Reagują bardzo spontanicznie, nie udają. To znaczy, że system jest w porządku - mówi z radością. Niedosłyszący dostają słuchawki przed przedstawieniem, oddając w zastaw dowód osobisty. Są bezprzewodowe, więc każdy może z nimi usiąść, gdzie chce, bez ryzyka zaplątania w kable. W Gdyni na jednym spektaklu może z systemu korzystać nawet 30 osób. Jak to się dzieje, że

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Musical ze słuchawek

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro nr 730/29.11.

Autor:

Angelika Swoboda

Data:

30.11.2005

Wątki tematyczne