EN

9.10.2014 Wersja do druku

Opole. "Liściki na wiatr" Cieplaka w Teatrze Lalek

W tym spek­ta­klu jest wszyst­ko, co w życiu może się przy­da­rzyć: samotność, nie­speł­nie­nie, od­rzu­co­na mi­łość - tak o naj­now­szym przed­sta­wie­niu Opol­skie­go Te­atru Lalki i Ak­to­ra "Li­ści­ki na wiatr" mówił jego re­ży­ser Piotr Cie­plak. Pre­mie­ra sztu­ki - w so­bo­tę.

O pre­mie­ro­wej sztu­ce opol­skiej sceny lal­ko­wej Cie­plak opo­wie­dział na zwo­ła­nej w środę w te­atrze kon­fe­ren­cji pra­so­wej. Mówił, że hi­sto­ria opo­wia­da­na w spek­ta­klu dzie­je się w lesie, pod wiel­kim drze­wem, gdzie spo­ty­ka się w sumie dwa­na­ście po­sta­ci zwie­rząt. Przed­sta­wie­nie tyczy zaś wszyst­kie­go, co - jak ujął re­ży­ser - można na­zwać opo­wie­ścią o życiu. Zwierzęta prowadzą w nim rozmowy w formie puszczanych na wiatr krótkich liścików. - Z tych rozmów () tworzy się siatka zdarzeń i relacji w bajkowym świecie - wyjaśnił. - Są w nim wszystkie najgłębsze rzeczy, jakie w życiu się przydarzają - samotność, niespełnienie, odrzucona miłość, tęsknota i najważniejsze pytania, jakie można sobie czasem rano przy kawie zadać. Np. takie: czy my się kiedyś skończymy? - relacjonował. Cieplak dodał, że ów bajkowy świat dźwiękami i kolorami napełnili odpo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

w teatrze lalki w sobotę

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

09.10.2014

Realizacje repertuarowe