EN

7.10.2014 Wersja do druku

Ptak i jego gniazdo

Trudno. Dopóki żona tworzy piękne spektakle, będę z nią pracował. Znosimy więc bez żalu anonimowe ataki, w których tak wiele jest kłamstw i pomówień. Od czasu do czasu staram się tylko prostować niektóre błędne informacje dla dobra czytelników, którzy z takich fałszywych wpisów czerpią swoją wiedzę o naszym teatrze - pisze Marek Weiss, dyrektor Opery Bałtyckiej, na swoim blogu.

Pisałem już o "dark roomie" internetu, a debata o jego wadach i zaletach trwa od lat. Z jednej strony całkowita swoboda wypowiedzi anonimowych napastników, która wyzwala często w ludziach słabych i tchórzliwych agresję i chamstwo ponad wszelkie spodziewanie, z drugiej strony wolność jako wartość najwyższa w dzisiejszym społeczeństwie demokratycznym, której obrona za wszelką cenę jest obowiązkiem każdego myślącego człowieka. Staram się więc nie zaglądać na fora, gdzie zawsze gotowa do ataku grupka nienawidzących mnie przeciwników mojej dyrekcji w Operze Bałtyckiej czeka na okazję, żeby mnie opluć. Tym bardziej, że od dwudziestu lat pracuję z moją żoną i nie zważam na częste w naszym kraju oburzenie na tego typu partnerstwo. Co innego kochanek, przyjaciel, szwagier, czy siostra, ale jawna współpraca z żoną woła według wielu zacnych ludzi o pomstę do nieba. Trudno. Dopóki żona tworzy piękne spektakle, będę z nią pracował. Znosi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ptak i jego gniazdo

Źródło:

Materiał nadesłany

www.operabaltycka.pl/blog

Autor:

Marek Weiss

Data:

07.10.2014