(...)Najciekawszą jednak premierą ostatniej doby jest "Diabeł i Pan Bóg" Jeana Paula Sartre'a w Teatrze Dramatycznym. Podstawą akcentowanego w sztuce Sartre'a relatywizmu jest przeświadczenie,że nie ma obiektywnej treści bytu, powszechnie obowiązujących praw czy celów; ważne jest tylko i konkretne nasze "ja" i jego doświadczenie. Wobec braku norm moralnych człowiek ma możność dokonywania "wolnego" wyboru,zaświadczającego o jego powiązaniu z otaczającym światem. Choć życie w ogóle nie ma sensu,człowiek wiążąc się z nim na mocy wolnego wyboru nadaje mu sens i wagę. Nie wchodząc w zawiłe rozgałęzienia doktryny egzystencjalistycznej Sartre'a,stwierdzamy,że poza bezpośrednimi źródłami niemieckimi(Heidegger,Jaspers) kojarzy się ona i ociera w niemałej mierze o Nietzschego, Dostojewskiego i duńskiego Kierkegaarda,który jeszcze w połowie XIX w. był inicjatorem tej pesymistycznej doktryny. Absurdem jest -głosi Sartre -żeśmy się urodzili i absurd
Tytuł oryginalny
Teatry warszawskie przed feriami
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Nauczycielski nr 26