EN

30.09.2014 Wersja do druku

Janusz Chabior w filmie "Służby specjalne"

Bóg wybacza, oni nigdy. To o służbach specjalnych w filmie Patryka Vegi. Premiera w czwartek 2 października. W jednej z głównych ról Janusz Chabior, który pierwsze 15 lat aktorskiej kariery spędził na legnickich deskach teatralnych. - Mam wrażenie, że to jedna z ważniejszych ról, jakie zagrałem w życiu. A do tego, to naprawdę mocne kino sensacyjne - mówi.

O tym filmie będzie głośno. Już przed premierą jest głośno, mimo że najnowszy film Patryka Vegi "Służby specjalne" wejdzie do kin dopiero w piątek 3 października. Widzowie dostaną mocne, sensacyjne kino, polityczny thriller i alternatywną wersję współczesnej historii znanej im z pierwszych stron gazet. Za kilka dni politycy i publicyści będą mieli paliwo do debat i sporów. Bo w tle tego kina z gatunku political fiction pojawią się postaci polskiej polityki: Lepper, Giertych, Macierewicz, Blida. A w rolach głównych oni - bezwzględni agenci służb specjalnych gotowi wykonać każdy rozkaz. Także mord na zlecenie. Bo "Bóg wybacza, oni nigdy" - jak możemy wyczytać w reklamowym podtytule filmu. Bohaterami filmu jest troje funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy z różnych powodów tracą pracę, grunt pod nogami i możliwość kontynuowania służby w dotychczasowych strukturach. Dzieli ich wiele - przeszłość, wiek, doświadczenie. Łączy szczegó

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Grzegorz Żurawiński

Data:

30.09.2014