EN

26.09.2014 Wersja do druku

Studio dla ambitnych widzów

- Widzowie powinni mieć możliwość obejrzenia dramaturgii współczesnej, obcowania ze znakomitym aktorstwem, kontaktu z polską literaturą, z utworami takich twórców jak Huelle, Stasiuk, Tokarczuk - o reaktywacji teatru w Dwójce mówi Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP 2.

Po ośmiu latach przerwy w niedzielny wieczór na mały ekran wraca Studio Teatralne Dwójki. Na inaugurację przygotowano nową, telewizyjną realizację "(A)Pollonii" - głośnego autorskiego spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego w gwiazdorskiej obsadzie. Jan Bończa-Szabłowski: Mówiąc o misyjności telewizyjnej Dwójki, przywołujemy "Czas honoru", ale mało kto pamięta, że kiedyś świadczyło o niej Studio Teatralne Dwójki. Jerzy Kapuściński: Było młodszym dzieckiem poniedziałkowego Teatru Telewizji w Jedynce. Miało charakter ambitniejszy, bardziej eksperymentalny. Poszukiwało innych artystów, innych tekstów, innego rodzaju dramaturgii. Teraz podjął się pan jego reaktywacji. A właściwie dlaczego przestało działać? - Do dzisiaj nie rozumiem tej bezsensownej decyzji. To było naprawdę fascynujące doświadczenie śledzenia teatru, gdzie oglądało się z równym zainteresowaniem utalentowanych debiutantów, jak i uznanych mistrzów, takich jak Lupa czy Jarock

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Studio dla ambitnych widzów

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 224

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

26.09.2014