EN

20.09.2014 Wersja do druku

Teatr Żydowski jest ambasadorem kultury jidysz

- Cała moja rodzina wyrosła w teatrze, w którym ciężko pracujemy w miarę naszych skromnych talentów. Wielokrotnie musieliśmy udowadniać, poza Teatrem Żydowskim, że nazwisko Szurmiej obliguje nas do poważnej i wytężonej pracy. Jesteśmy z tego dumni, bo nikt nam nic za darmo nie dał - mówi JAN SZURMIEJ, aktor i reżyser.

Z Janem Szurmiejem rozmawia Elżbieta Żmuda: Pewien austriacki recenzent napisał po występie w Wiedniu Teatru Żydowskiego z Bukaresztu, że język jidysz to język martwy, a jego śmierć jest związana z zagładą 6 milionów Żydów. Więc po co grać w tym języku... W teatrze izraelskim gra się w języku hebrajskim, który jakby narodzil się na nowo, przechodząc z Tory do dnia codziennego. W Izraelu jidysz uważany jest przez niektórych za język tragicznej i niechlubnej przeszlości. - W Izraelu, tuż po II wojnie istniała pewnego rodzaju dominująca tendencja myślowa i polityczna, mająca za zadanie zintegrowanie Żydów z całego świata, którzy przyjeżdżali budować nowoodradzające się państwo, po dwóch tysiącach lat tułaczki. Odcięto "grubą kreską" to, co powstało na obszarze kultury i języka w okresie diaspory w Europie i na całym świecie, włącznie z okresem holocaustu. Wymyślono nowego obywatela żydowskiego - Izraelczyka, jakby to wszyst

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Elżbieta Żmuda

Data:

20.09.2014