EN

11.09.2014 Wersja do druku

Rzeszów. Casting do "Balladyny" prawie zakończony

Najmłodsza Balladyna miała 23 lata, najstarszy Kirkor - 44 lata. Umiejętności? Gwara góralska, język migowy więzienny, beat-box oraz gra na ukulele. W Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie zakończył się casting do roli Balladyny i Kirkora.

Na spotkanie w sprawie ról epizodycznych dla osób niepełnosprawnych zgłosiło się tylko pięciu kandydatów. Premiera "Balladyny" zaplanowana jest na 12 grudnia. Reżyseruje wzięty reżyser młodego pokolenia Radosław Rychcik. Nie chciał ograniczać poszukiwań idealnej Balladyny ani Kirkora do członków zespołu rzeszowskiego teatru, ogłosił więc ogólnopolski casting. Zainteresowanie przekroczyło oczekiwania teatru. Do obu ról zgłosiło się w sumie ponad 270 osób. Po wstępnej selekcji do drugiego etapu, czyli przesłuchania w Rzeszowie, reżyser zaprosił 70 osób. Casting rozpoczął się w poniedziałek rano i potrwał do późnego wieczora we wtorek. Kto się zgłosił? Wśród 270 osób aplikujących do zagrania w spektaklu rzeszowskiego teatru, znalazła się m.in. rodowita Francuzka, która studiowała w Polsce, o roli Balladyny i Kirkora marzą absolwenci i studenci polskich szkół teatralnych, a także mający za sobą naukę w szkołach wokalnych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Casting w teatrze. "Chcę grać Balladynę, gram na ukulele"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Rzeszów online

Autor:

Magdalena Mach

Data:

11.09.2014

Realizacje repertuarowe