EN

8.09.2014 Wersja do druku

"Szpak Fryderyk" to nie tylko opowieść dla najmłodszych

"Szpak Fryderyk" w reż. Pawła Aignera w Teatrze Lalek w Opolu. Pisze Karolina Kijek w Gazecie Wyborczej - Opole.

Co wyłania się z zakurzonego, nieco zapomnianego świata jak z antykwariatu? Lekka, przezabawna opowieść o dwójce dziwacznych ludzi, która wywoła salwy śmiechu nie tylko u dzieci, ale i - a może przede wszystkim - u dorosłych. Co najważniejsze, to jednak bardzo dobrze poprowadzona historia o przyjaźni i o tym, że nie warto zamykać się na drugiego człowieka. Pani Maier opiekuje się szczurami. Jest nieco ekscentryczna, z całą pewnością charyzmatyczna i zwariowana. Spokojny pan Huber to ornitolog amator. Dokarmia szpaki, a szczurów nienawidzi. Wydaje się więc, że dzieli ich wszystko, a łączą jedynie dwie rzeczy: mieszkanie w starej kamienicy i wzajemne dopiekanie sobie na wszelkie możliwe sposoby. Tak zaczyna się spektakl "Szpak Fryderyk" w reżyserii Pawła Aignera. To historia o dwojgu starszych, lekko zdziwaczałych ludzi, osadzona pośród zakurzonych, porozrzucanych starych przedmiotów. Bo to, co właśnie jako pierwsze rzuca się w oczy, to wsz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Szpak Fryderyk" to nie tylko opowieść dla najmłodszych

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole nr 208

Autor:

Karolina Kijek

Data:

08.09.2014

Realizacje repertuarowe