EN

8.09.2014 Wersja do druku

Boże Bożenka

"Statek szaleńców" w reż. Nikołaja Kolady w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Michał Centkowski w Dwutygodniku.com.

W "Statku szaleńców" Kolady wszystko lśni i błyszczy, a nadmiar ludowej radości niepostrzeżenie przeradza się w gargantuicznych rozmiarów teatralny cyrk. W politycznie gorącej epoce Putinowskiej agresji na Krym, z gdańskiego Teatru Wybrzeże wypływa "Statek szaleńców" pod dowództwem jednego z najgłośniejszych rosyjskich reżyserów i dramatopisarzy, Nikołaja Kolady. Niestety dość szybko staje się jasne, że rejs, choć długi (3,5 godziny z przerwą) i kosztowny, nieubłaganie zmierza ku katastrofie. Miało być lirycznie i dowcipnie, pięknie i przerażająco, śmiesznie i strasznie. Tymczasem autor i reżyser "rosyjską duszę" skroił wyraźnie pod gusta, mówiąc oględnie, nie za wysokie, przyciąwszy ją bezlitośnie tak, by zmieściła się w najprostszych wyobrażeniach o kraju Puszkina i Lermontowa. W nieustannie zalewanym, rozpadającym się domu komunalnym, wszędzie i nigdzie, egzystują dziwne swą normalnością, nieco podupadłe typy. Przyglądamy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Boże Bożenka

Źródło:

Materiał nadesłany

www.dwutygodnik.com nr 141

Autor:

Michał Centkowski

Data:

08.09.2014

Realizacje repertuarowe