Miks sztuk, barokowe brzmienia, szekspirowska baśń, ciuchy antyczne i współczesne, a skoro współczesność, to i wątki transgenderyczne. W niedzielny późny wieczór na Rynku Kościuszki widowisko "The Fairy Queen" zakończyło festiwal Wschód Kultury/Inny Wymiar - pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.

Białostoczanie stawili się tłumnie, część rynku między ratuszem, Lipową a Suraską była wypełniona szczelnie. Około godz. 21 scena rozbłysła światłami, zabrzmiały dźwięki skomponowane przez Henry'ego Purcella w 1692 roku, a oczom widzów ukazał się świat zapisany przez Szekspira (fabularnie dramat muzyczny dość wiernie przedstawia komedię dramaturga wszech czasów - "Sen nocy letniej"). Purcell baśń przełożył na język muzyki, tworząc semioperę, czyli musicalowe widowisko, w którym jest miejsce na słowo mówione, taniec, śpiew. A w kilka wieków po Purcellu i Szekspirze ów świat twórcy białostockiego widowiska pod kierunkiem reżysera Sebastiana Chondrokostasa, przemieszali, zmiksowali i włożyli w rzeczywistość XXI wieku. W jedno skleił się bajkowy klimat, mityczne postaci, z odniesieniami do brutalnej współczesności, w której bohaterki chodzą w mini, w tle jarzą się światła wieżowców, głos mają też mniejszości seksualne. Z