W sobotę 30 sierpnia zawita do Krakowa słynny włoski tenor Andrea Bocelli, aby wystąpić na stadionie Cracovii na jedynym koncercie w Polsce.

Do legendy przeszły już słowa piosenkarki Celine Dion, która powiedziała: "Gdyby Bóg śpiewał, brzmiałby jak Andrea Bocelli". I coś w tym jest, bo operowy śpiewak dysponuje naprawdę niezwykłym głosem. Mocnym i głębokim, a jednocześnie romantycznym i poruszającym. Nic więc dziwnego, że w ciągu trwającej dwadzieścia lat kariery sprzedał aż 100 mln płyt. Bocelli jest jednym z tych tenorów, którzy nie boją się śpiewać przebojów muzyki popularnej. Dlatego wykonuje zarówno klasyczne operowe arie, jak również szlagiery reprezentujące różne gatunki, od "Love Me Tender" po "Girl From Ipanema". Nic więc dziwnego, że jego kariera budzi kontrowersje w świecie muzyki klasycznej. Mimo głosów krytyki ze strony znanych kolegów i koleżanek, włoski śpiewak ma wielbicieli na całym świecie. Są wśród nich również osoby z najwyższych sfer. Bocelli śpiewał przed papieżem, królami i książętami. O duety z tym wspaniałym tenorem zabiegają wie