EN

7.09.2009 Wersja do druku

Czy Eliza zostanie z Higginsem?

Eliza, londyńska kwia­ciarka uliczna, marzy o pracy w eleganckim sa­lonie, ale jest bez szans, bo używa strasznego języ­ka. Przypadkiem słyszy ją profesor Higgins zakła­da się z przyjacielem puł­kownikiem Pickeringiem, że nawet z "takiej" zrobi damę. Ale, jak się okaże, grama­tyka to nie wszystko. Na scenie profesor - An­drzej Kostrzewski, przeży­wa właśnie ucieczkę Eli­zy - Patrycja Krzeszowska, która ma dosyć surowe­go nauczyciela. Szermier­ka słowna jest siłą libret­ta. Reżyser Maciej Korwin (dyrektor Teatru Muzycz­nego w Gdyni, niegdyś szef łódzkiego Teatru Po­wszechnego) podkręca tempo dialogów. - Na razie jest tak, jak­byście grali "Trubadura" albo "Aidę" - żartuje. - Dla śpiewaków to wiel­kie wyzwanie - dodaje. - Do tego nie ma podziału na chórzystów, tancerzy: wszyscy i tańczą i śpiewają. Wybraliśmy grupę, która chciała brać w tym udział. Sztuka jest kameralna, a scena wiel­ka i trzeba ją wypełnić środkami tea

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czy Eliza zostanie z Higginsem?

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 209

Autor:

RS

Data:

07.09.2009

Realizacje repertuarowe