EN

19.07.2014 Wersja do druku

Tylko grafoman pisze za darmo

Jaś na święta miał wysypkę,/ Alleluja! Alleluja!/ Doktor stwierdził lekką grypkę,/ Alleluja! Alleluja!/ Potem rzekł: - Prima aprilis/ Alleluja! Alleluja!/ To nie grypa, lecz syfilis!/ Alleluja! Alleluja!. Jacek Szczerba pisze w Gazecie Wyborczej o JANUSZU MINKIEWICZU.

Czyja to fraszka? Janusza Minkiewicza, zwanego Miniem, który urodził się sto lat temu - 25 czerwca 1914 r. Marian Hemar mówił, że to jedyny polski satyryk, któremu zazdrości. Był wyjątkowo złośliwy i biegły w sztuce rymowania. Był też dżentelmenem w starym stylu, miłośnikiem kobiet i mocnych trunków. Jego życie jest dowodem na to, że zawodowy kpiarz, który próbował zachować niezależność wobec kolejnych władz XX-wiecznej Polski, nie mógł liczyć na sukces. Gdy szedł czasem na kompromis, zniesmaczony zaraz się z niego wycofywał. Bezgranicznie wierny był chyba tylko kunsztownej formie literackiej. Skończył, co nie może dziwić, jako cyniczny loser. Agnieszka Osiecka wspominała: "Do Minia podbiegła Cyganka z dzieckiem i powiedziała: - Patrz, córcia, tak wyglądają panowie!". Był wysokim brunetem, lekko zgarbionym, chodzącym wielki krokami. Witold Gombrowicz, kolega z młodości, napisał o nim: "Stylizował się na indolenta, ociężały, pow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tylko grafoman pisze za darmo

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Jacek Szczerba

Data:

19.07.2014