W wieku 91 lat zmarł w środę w Warszawie Szymon Szurmiej, aktor, reżyser, działacz społeczności żydowskiej, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Żydowskiego im. Ester Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie. - Zawsze pamiętał kim jest - mówi o zmarłym naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
O jego śmierci poinformował PAP w środę sekretariat Teatru Żydowskiego w Warszawie. - Szymon Szurmiej był dumny z tego, że jest Żydem. Nigdy nie zapominał o swoich korzeniach, w bardzo trudnych czasach walczył dla kultury żydowskiej. Był człowiekiem, z którym czasem można było się nie zgadzać, ale on zawsze pamiętał kim jest. Był ciepłym człowiekiem, pamiętam jego uśmiech i zawsze kończyliśmy rozmowę z dowcipem - powiedział PAP naczelny rabin Polski Michael Schudrich. W dorobku Szurmieja znajduje się prawie cały repertuar klasyki żydowskiej, m.in. inscenizacje utworów Szymona Anskiego, Icchaka Lejba Pereca, Szolem Alejchema, Abrahama Goldfadena oraz własne adaptacje literackiej i teatralnej spuścizny żydowskiej. Znany był jako pełen pasji animator życia kulturalnego nie tylko środowisk żydowskich. "Holokaust sprawił, że największe skupisko Żydów w Europie stało się największym żydowskim cmentarzem świata. Ale nie zabił pamię