Rodzina, przyjaciele i setki miłośników talentu Stefana Burczyka pożegnały w poniedziałek tego znakomitego artystę. Aktor spoczął w olsztyńskiej Alei Zasłużonych.
Kiedy wyprowadzano prochy aktora po mszy pogrzebowej z kościoła parafii Świętego Wojciecha przy ul. Gałczyńskiego w Olsztynie, rozległy się oklaski. Stefan Burczyk słyszał je tysiące razy, schodząc z desek scen teatralnych. Tym razem zgromadzeni bili mu brawa po raz ostatni. Stefan Burczyk był aktorem, reżyserem teatralnym i pedagogiem. Po II wojnie światowej został studentem szkoły teatralnej w Łodzi. Potem zdobywał kolejne stopnie zawodowego wtajemniczenia na scenach teatrów w Toruniu, Bydgoszczy, Poznaniu, Warszawie, Grudziądzu, Kaliszu i Bielsku-Białej. W 1975 r. przyjechał do Olsztyna i rozpoczął długoletnią pracę w Teatrze im. Jaracza. Po raz ostatni na scenie pojawił się w sztuce "Czas nagli" w 2004 roku. Zmarł 5 lipca w wieku 90 lat.