EN

8.07.2014 Wersja do druku

Hamlet: brutalny psychoanalityk

"Hamlet" w reż. André Hübnera-Ochodlo w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

W dwudziestopięcioletniej już historii sopockiego Teatru Atelier Szekspir nie pojawił się dotąd nigdy. Andre Hübner-Ochodlo, reżyserujący to przedstawienie, uznał widać jednak, że na srebrny jubileusz można spaść z wysokiego konia. No i spadł, ale upadek szczęśliwie nie jest aż tak bolesny. Jest w tym "Hamlecie" jakaś myśl, choć spektakl nuży i wydaje się cokolwiek anachroniczny. W każdej inscenizacji najsłynniejszego dramatu Szekspira kluczowa jest odpowiedź na pytanie, kim jest tytułowy bohater. W interpretacji Macieja Półtoraka Hamlet nie jest typem subtelnego, przeżywającego ciągłe wahania intelektualisty. To mocna osobowość, która nie wygłasza swoich słynnych monologów, tylko wyśpiewuje songi (do muzyki Adama Żuchowskiego) schrypniętym głosem. To człowiek, który wykonuje radosny, dziki taniec po tym, jak Klaudiusz uświadamia sobie ohydę swej zbrodni. Skąd ta radość Hamleta w tym akurat momencie? Wina nie została przecież ukarana

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet: brutalny psychoanalityk

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 156

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

08.07.2014

Realizacje repertuarowe