- Po ogłoszeniu castingu w ciągu tygodnia otrzymaliśmy ponad 100 zgłoszeń. Z tych stu ofert zostało zaproszonych do udziału w castingu trzydzieści osób. Jest to wyjątkowa w skali kraju możliwość - wywalczenia etatu - mówi dyrektor Teatru Mirosław Siedler.
"Pewnie widziałeś Mab, królową wróżek? Ona jest... Ona jest natchnieniem wieszcza. Wiesz, tę nie większą niż rzeźbiony agat na wskazującym paluchu burmistrza, tę, co to w nocy ujeżdża po nosach śpiących, ciągniona w maleńkiej karecie, która ma: szprychy - z długich nóg pajęczych, dach - ze skrzydełek konika polnego, lejce - z cieniutkich nitek pajęczyny, uprząż - z wilgotnych promieni księżyca, biczyk - z włókienka lnu i kostki świerszcza." Tak brzmi monolog Merkucjo, drugoplanowego bohatera jednej z najsłynniejszych tragedii Szekspira - "Romea i Julii". Była to jedna ze scen, którą zaprezentować musieli na castingu aktorzy i naprawdę mieli przy niej duże pole do popisu, a każdy interpretował ją na swój własny sposób. Casting odbył się wczoraj, w Teatrze im. Aleksandra Sewruka na dużej scenie i trwał od 10:00 do 18:00. Aktorzy mieli za zadanie przedstawić swoje umiejętności w różnych dziedzinach. Przed komisją musieli nie ty