Teatr Capitol chwali się sukcesem w pierwszym sezonie po przebudowie. Sezon artystyczny we wrocławskim Teatrze Muzycznym, który odzyskał dawny blichtr, trwał dziewięć miesięcy. Miał rekordową frekwencję: nowe widownie zapełniły się niemal w 90 proc. Spektakle obejrzało ponad 110 tys. widzów - stutysięczny zasiadł na widowni 6 czerwca na musicalu "Rat Pack".

- Do sukcesu przyczyniła się ciekawość, jak wygląda nasz nowy gmach. Ale wiemy, że nasi widzowie nie przyszli do teatru na cokolwiek. Czujemy ich zaufanie - mówi Konrad Imiela, dyrektor Capitolu. Teatr otrzymał z kasy miejskiej blisko 9,5 mln zł dotacji, w tym 1,6 mln na spektakle premierowe. Wpływy z biletów to niemal 3 mln zł. Sezon zaczęła spektakularna, znakomicie przyjęta premiera "Mistrza i Małgorzaty". To główny sprawca sukcesu frekwencyjnego. Duża Sala, która po renowacji ma 735 miejsc, za każdym razem była wypełniona po brzegi. - Widzowie dzwonią do nas z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, aby rezerwować bilety, pytają, czemu rzadko go gramy. A przecież wystawiliśmy spektakl 44 razy - to niemało - przekonuje Imiela. Przedstawienie nie zejdzie z afisza w następnym sezonie. Artyści zagrali blisko 200 spektakli i koncertów, w tym cztery premierowe przedstawienia. Trzynaście repertuarowych sztuk zostało adaptowanych na dwie nowe sceny, c