EN

1.12.1990 Wersja do druku

Kobieta w zielonym Bugatti

Rozwieszone w mieście plakaty, kontra­stową kolorystyką i kubistyczną kompozycją wyraźnie nawiązujące do stylu art deco, uka­zują kobietę niezależną i nowoczesną: powłó­czyste spojrzenie, zmysłowe usta, cyklistówka i ręka w pomarańczowej rękawicy na kierow­nicy luksusowego samochodu pędzącego no­cą, wśród wielkomiejskich wieżowców. W połowie lat dwudziestych, na zamówienie niemieckiego magazynu "Die Dame", którego okładka miała przedstawiać wizerunek ko­biety wolnej i wyzwolonej, Tamara de Łempicka namalowała swój autoportret w zielo­nym bugatti. Piękna i utalentowana, potrafiła sprostać wymogom epoki zarówno w życiu (tyleż eks­centrycznym, co szalonym i pracowitym), jak i w sztuce. Malowała - przeważnie portrety - na zamówienie możnych i sławnych ludzi swego czasu, od książąt krwi poczynając po gwiazdy Hollywoodu. Po latach jej płótna, przedstawiające w pomodernistycznej manie­rze ciała i twarze niepospolitych modeli, uz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobieta w zielonym Bugatti

Źródło:

Materiał nadesłany

Twórczość nr 12

Autor:

Elżbieta Baniewicz

Data:

01.12.1990

Realizacje repertuarowe