EN

27.05.2014 Wersja do druku

Fajni ludzie patrzą na Orient

"Smutki tropików" Mariusza Pakuły, w reż. Pawła Świątka w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Witold Mrozek, członek Komisji Artystycznej XX Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

"Nienawidziłem egzotyki i podróżników" - wyznawał w "Smutku tropików" Claude Lévi-Strauss. Nie lubią ich chyba również Paweł Świątek i Mateusz Pakuła, twórcy nowohuckich "Smutków tropików". A na pewno nie przepadają za modą na podróże do Indii w poszukiwaniu duchowości, Wietnamu - śladów wojny, jeszcze gdzie indziej - czystej egzotyki. Szybko podawany tekst Pakuły nie zakłada mocno zarysowanych postaci, przechodzi raczej między aktorami strumieniem myśli. Do kogo należą? Oglądana na scenie gromada - tłumaczy Pakuła - to "Backpackers. Po polsku backpackerzy. Bardzo fajni różni ludzie. Podróżują po ciekawych miejscach świata z plecakiem i stąd ich taka nazwa. Nie jadą do Tunezji czy jakiejś Turcji czy Egiptu jak stare dziady ze wsi tylko do krajów trudniejszych". Ale "Smutki tropików" to nie tyle satyra na konkretną grupę społeczną, co raczej ironiczne studium fascynacji za egzotyką i tęsknoty za nią. Oznaczeni tylko numerami backpacke

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Witold Mrozek

Data:

27.05.2014

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe