EN

26.05.2014 Wersja do druku

Agnieszka Glińska: Robią dzieciom wodę z mózgu

Książkę "Jak zostałam wiedźmą" opublikowało właśnie Wydawnictwo Literackie. Poetycka opowieść z dreszczykiem to pierwsza pozycja dla dzieci w dorobku autorki. W Teatrze Studio w środę odbędzie się prapremiera, którą przygotowuje Agnieszka Glińska.

Reżyserka niejednokrotnie już podbiła serca małych widzów, przede wszystkim spektaklem "Pippi Pończoszanka" w Teatrze Dramatycznym czy "Wiedźmami" w Lalce. Teraz w tytułowej roli zobaczymy Kingę Preis. To debiut aktorki w teatrze w Warszawie. Izabela Szymańska: Czy w dzieciństwie lubiła się pani bać? Agnieszka Glińska: Nie. Dużo się bałam i nie lubiłam tego uczucia. Z tym że w teatrze i kinie nie miałam takich bodźców - w kinach nie było specjalnie filmów dla dzieci, w teatrze nie było powodów, więc takiego oddziaływania sztuką nie znałam. Czasem jednak dzieci lubią się bać, oczywiście musi być granica: opowieść powinna być i straszna, i dawać poczucie bezpieczeństwa. Czytając tekst Doroty Masłowskiej, miałam wrażenie, że to poetycki horror dla dzieci. - Horroru jest mało: zjadanie dzieci jest przecież symboliczne i metaforyczne. Bardzo mi się spodobało, że Dorota nazwała swoją opowieść "klechdą". Napisała poemat, ale w taki sp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czy da się schrupać dziecko

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 118/23.05

Autor:

Izabela Szymańska Dorota Wyżyńska

Data:

26.05.2014