EN

12.05.2014 Wersja do druku

Rodzinne państwo

"Król Lear" w reż. Jacquesa Lassalle'a w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Łukasz Maciejewski w tygodnkiku Wprost.

"Król Lear" jest jednym nie tylko z najważniejszych, lecz także najbardziej kłopotliwych dramatów Szekspira. Inscenizacja Jacques'a Lassalle'a to spektakl o upadku rodziny, czyli małego państwa, oraz przedstawienie o starości, która - jak mawiały nasze babcie - zdecydowanie nie udała się Panu Bogu. Rozwlekła, ale stylistycznie konsekwentna adaptacja Lassalle'a broni się przede wszystkim tytułową kreacją Andrzeja Seweryna. Lear silny w słabości: gwałtowny, chmurny, nawet w szaleństwie odmawiający sobie prawa do bezwolności. Starzec z siwą brodą, ale z męską witalnością i energią. Aktor świadomie podsuwa widzom łamigłówkę. Kolejne decyzje Leara to efekt wyobcowania, zawierzenia fatum, ale może także dwuznacznie pojęty rozsądek każący zarozumiałemu władcy przybrać szaty odmieńca i dziwaka? Siła wieloznacznej propozycji Seweryna odbija się na tle pozostałych. Czołowy aktor, zarazem dyrektor Teatru Polskiego, nie ma na scenie partnerów. Pora

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rodzinne państwo

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 20

Autor:

Łukasz Maciejewski

Data:

12.05.2014

Realizacje repertuarowe