EN

6.05.2014 Wersja do druku

Starość, obłęd i błazeńska mądrość

"Król Lear" w reż. Jacquesa Lassalle'a w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska w serwisie Teatr dla Was.

Czy klasyczne adaptacje sztuk są jeszcze dzisiaj potrzebne? A może powinny odejść do lamusa bądź stanowić jedynie inspirację dla reżyserów, którzy przekształcą je w coś bardziej wyrafinowanego? Część krytyków właśnie tak uważa, widząc ciemne chmury gromadzące się nad teatralną przyszłością utworów, goszczących na scenach od bardzo dawna. Według nich dramaty genialnego pisarza epoki elżbietańskiej w tradycyjnej formie już nie wstrząsają, nie poruszają serc i umysłów. Ale publiczność ma inne zdanie. I wciąż są reżyserzy, którzy cenią sobie ten pogląd. Na scenie Teatru Polskiego kolejna premiera - "Król Lear" Williama Szekspira. Do pracy nad tym niezwykłym dramatem przymierzał się Jacques Lassalle, jak sam przyznaje, od 2005 roku, jeszcze we Francji. Jego plany skrystalizowały się i urzeczywistniły dopiero w 2014 roku, na scenie Teatru Polskiego w Warszawie. Z jakim skutkiem? Ocena należeć będzie do widzów. Tragedia Szekspira t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Starość, obłęd i błazeńska mądrość

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Anna Czajkowska

Data:

06.05.2014

Realizacje repertuarowe