EN

29.04.2014 Wersja do druku

Warto było wydać pieniądze na koncert Placido Domingo? Warto!

Zdecydowana większość publiczności na koncercie Plácido Domingo to nie były żadne "zblatowane elity", tylko zwykli ludzie. Tacy, dla których 200 zł na bilet to sporo pieniędzy. Zdecydowali się je wydać, bo chcieli usłyszeć na żywo sławnego tenora. A na koncert Domingo za granicą zwyczajnie nie byłoby ich stać - pisze Ludmiła Anannikova w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Koncert Dominga w Poznaniu to pomysł dyrektora Teatru Muzycznego Przemysława Kieliszewskiego. Wpadł na niego pół roku temu, kiedy wyznaczono datę kanonizacji papieża Jana Pawła II. Przekonał Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, prywatnych sponsorów, w budżecie teatru zaoszczędził na dekoracjach do jednego ze spektakli. Porozumiał się z agencją Prestige, która wzięła na siebie ryzyko sprzedaży biletów. Te wszystkie działania dały w sumie prawie 2 mln zł. Wciąż brakowało 300 tys. zł. Poprosił o nie władze miasta, a radni zgodzili się, by do koncertu dołożyć 300 tys. zł przeznaczone na promocję otwarcia ICHOT-u. Ta decyzja spotkała się z protestem części poznańskich środowisk artystycznych. Ich zdaniem miasto nie powinno dofinansowywać elitarnego koncertu, na który najtańszy bilet kosztuje 200 zł. W niedzielę przed wejściem na Targi, gdzie odbywał się koncert, grupa teatralna Circus Ferus zorganizowała wydarzenie "Podziwiamy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Warto było wydać pieniądze na koncert Placido Domingo? Warto!

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Ludmiła Anannikova

Data:

29.04.2014

Wątki tematyczne