EN

24.04.2014 Wersja do druku

Tadeusz Różewicz był gigantem

O zmarłym Artyście piszą i mówią twórcy i ludzie kultury: dyrektor Teatru Narodowego Jan Englert, prezes Polskiego PEN Clubu Adam Pomorski, reżyser Kazimierz Kutz, poeta Adam Zagajewski, literaturoznawca i krytyk literacki Tadeusz Drewnowski, Artur Burszta, właściciel i redaktor naczelny wydawnictwa Biuro Literackie, dyrektor festiwalu literackiego "Port Wrocław", prof. Piotr Śliwiński z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz redaktor naczelna Wydawnictwa Literackiego Małgorzata Nycz.

Jan Englert: Pozostawił po sobie wyrwę nie do wypełnienia Dyrektor artystyczny Teatru Narodowego i aktor, który występował m.in. w "Kartotece", "Duszyczce" o zmarłym w czwartek Tadeuszu Różewiczu: "Ostatnie pięciolecie to dla polskiego teatru fala pożegnań tych, którzy tworzyli najwspanialsze lata w historii teatru w Polsce. Różewicz jest jednym z tych, którzy stawiali fundamenty literatury dramatycznej, na której budował swoją siłę teatr w Polsce. Sądzę, że gdyby był autorem innojęzycznym, byłby w tej chwili autorem światowej sławy i uczono by się o nim na całym świecie. Dla nas jest to - obok Gombrowicza, Mrożka - na przełomie wieku XX i XXI najważniejszy autor tematyczny. Nadal gramy "Duszyczkę" w Teatrze Narodowym, cieszę się, że została w repertuarze po odejściu Grzegorzewskiego, który był reżyserem wielu jego przedstawień. Będziemy nadal utrzymywali to przedstawienie w repertuarze, mimo że ma już 10 lat. Każde takie ode

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

24.04.2014