EN

23.04.2014 Wersja do druku

Trup sam nie zgnije

Ukraina dała Rosji lekcję umiłowania wolności i niezgody na podłą, bandycką władzę. Ukraina znalazła w sobie siły, by odłupać się od postsowieckiej kry i popłynąć do Europy. Majdan Niepodległości pokazał całemu światu, co może naród, kiedy zechce. Ale muszę przyznać, kiedy oglądałem reportaże z Majdanu, nie potrafiłem sobie wyobrazić czegoś podobnego w dzisiejszej Moskwie - pisze rosyjski pisarz Władimir Sorokin w Gazecie Wyborczej.

W sierpniu 1991 roku, podczas zakończonego fiaskiem puczu antygorbaczowskiego, kiedy w trzy dni zachwiało się i zaczęło rozpadać przegnite sowieckie imperium, razem z przyjaciółmi znaleźliśmy się na placu Łubiańskim, naprzeciwko budynku strasznego i potężnego KGB. Rewolucyjny tłum szykował się do obalenia symbolu tego złowieszczego resortu - pomnika jego założyciela Dzierżyńskiego, ''żelaznego Feliksa'', jak go nazwali jego bracia bolszewicy. Śmiałkowie wdrapali się na monument, obwiązali mu szyję sznurami, tłum zaczął ciągnąć za sznury przy wzmagających się okrzykach. Ale nagle w tłumie pojawił się jeden z ludzi Jelcyna i ogłosił przez megafon, aby tłum poczekał z obalaniem bałwana, ponieważ przy upadku ''może głową rozbić asfalt i uszkodzić ważne podziemne linie komunikacyjne''. Człowiek ten obwieścił, że na Łubiankę już jedzie dźwig, który zdejmie Dzierżyńskiego z postumentu bez żadnych przykrych konsekwencji. I tłu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trup sam nie zgnije

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza z 12 kwietnia

Autor:

Władimir Sorokin

Data:

23.04.2014