EN

15.04.2014 Wersja do druku

Ostatni taki freak

"Podwójne Solo" Jana Peszka w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Łukasz Maciejewski we Wprost.

"Podwójne Solo" Jana Peszka przekracza ramy jubileuszowego występu. W spektaklu skupionym na fizyczności i niespożytej energii bohater, udało się pokazać coś niezmiernie rzadkiego: aktorską inteligencję. W pierwszej części przedstawienia Jan Peszek kolejny raz mierzy się z kanonicznym dlań tekstem - "Scenariuszem dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego" Bogusława Schaeffera, w części drugiej, zatytułowanej "Dośpiewanie. Autobiografia" i wyreżyserowanej przez Cezarego Tomaszewskiego, brawurowo przetwarzą epizody z własnego życia, stając się jednocześnie odtwórcą "Wariacji Goldbergowskich" Bacha w wykonaniu Glenna Goulda. Aktor dopowiada, dośpiewuje to, co zostało "dograne" wypełniając tym samym ideał Goulda o słuchaczu-twórcy współtworzącym dzieło sztuki w procesie. Wyjątkowe przedstawienie w Starym Teatrze jest w zasadzie jednoosobową kroniką awangardy, a dla studentów aktorstwa niemal obowiązkową lekcją technik, sty

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ostatni taki freak

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 16/14/20-04-14

Autor:

Łukasz Maciejewski

Data:

15.04.2014

Realizacje repertuarowe