EN

14.04.2014 Wersja do druku

Piosenki z czarnym wdziękiem

"Bar Macabre" w reż. Jerzego Satanowskiego w Studiu Aktorskim w Olsztnie. Pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.

W dzisiejszych czasach można zapomnieć, że Polacy mają wyrafinowane poczucie humoru. Ba, że są mistrzami jego czarnej odmiany. Dlatego warto zobaczyć "Bar Macabre", dyplomowy spektakl studentów Studia Aktorskiego przy Teatrze Jaracza w reżyserii Jerzego Satanowskiego. Na małej scenie, pięknie scenograficznie oprawionej przez Bogusława Cichockiego, spotykamy wampiryczne postaci, które śpiewają o prosektorium nad ranem, zupie z psa, zakochanej Imogenie, która obcięła sobie głowę, żeby podarować ją ukochanemu Ignacowi czy Klementynie zwróconej z zaświatów ku konsternacji dwóch narzeczonych. Piosenki duetu Przybora/Wasowski czy Macieja Zembatego mimo upływu lat nie straciły swego czarnego wdzięku. To bardzo dobre teksty, którym na scenie towarzyszy muzyka na żywo. Reżyser zadbał, aby każdy z młodych aktorów miał swój popisowy numer, w którym mógł wykazać się umiejętnościami. Przede wszystkim aktorskimi, bo też każda z piosenek jest właśnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Piosenki z czarnym wdziękiem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 87

Autor:

Ewa Mazgal

Data:

14.04.2014

Realizacje repertuarowe