EN

7.10.1971 Wersja do druku

Antygona

Także na prowincji; bo we Wrocławiu, obejrzałem "Antygonę" wg Sofoklesa, w parafrazie i reżyserii Helmuta Kajzara. Nie jest najfortunniejsza ta parafraza, ponieważ za­brakło Kajzarowi konsekwencji w wyborze konwencji językowej, jaką zamierzał się posłużyć. Stąd też kolokwializmy sąsiadują ze zwrotami żywcem z oryginalnej antycznej tragedii. Doskonale rozumiem i popieram intencje Kajzara, który najwyraźniej pragnął zrobić z "Antygony" tragedię ludzką i odrzeć ją z monumentalności, ale - raz jeszcze powtarzam - zabrakło w tym dziele konsekwencji. Antygonę gra Maja Komorowska. Właściwie należałoby obejrzeć kilka przedstawień z rzędu, aby móc zrelacjonować me­tamorfozy, jakim ulega jej ak­torstwo pod wpływem dyspozy­cji widowni, partnerów, pod wpływem "zachowania się" rekwizytów i doraźnych przekształceń sytuacji scenicznej. Jej ak­torstwo to nieustanna obecność i czujność - gotowość do natychmiastowej reakcji na najdrobniejsze bo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Antygona

Źródło:

Materiał nadesłany

"Sztandar Młodych"

Autor:

Maciej Karpiński

Data:

07.10.1971

Realizacje repertuarowe