EN

8.03.2014 Wersja do druku

Termometr w tyłku świata

Norén przyjeżdża do Tidaholmu razem ze swoją producentką Isą Stenberg i niemal natychmiast młodzi przestępcy zaczynają ich interesować, wręcz fascynować. Bardzo szybko podjęta zostaje decyzja o pracy w oparciu o ich poglądy i biografie. Powstaje więzienny teatr współtworzony. Eksperyment społeczny w nurcie devising theatre. O tej współpracy opowiada szwedzka reporterka i dziennikarka Elisabeth Asbrink w wydanej właśnie po polsku książce "Czuły punkt. Teatr, naziści i zbrodnia" - pisze Anka Herbut w dwutygodniku.com.

Lars Norén to dramatopisarz specjalizujący się w "Szwecji widzianej z dołu". W swoich tekstach teatralnych rozrysowuje raczej ciemne pejzaże obejmujące grupy społeczne wyrzucone poza nawias głównego nurtu. Pisze o wykluczonych osadzonych w więzieniach i szpitalach psychiatrycznych, o zepchniętych na margines przez system wychowawczo-edukacyjny, o bezdomnych, przestępcach, alkoholikach, narkomanach, o chorych psychicznie, o nazistach. O dolnych warstwach tkanki miejskiej. O ofiarach i ich oprawcach. W zbiorze wierszy "Revolver" z 1969 roku pisze, że jest termometrem wetkniętym w tyłek świata. Od kilkudziesięciu lat niezmiennie zajmuje się obywatelami klasy B, obnażając przestrzenie społecznego wyparcia i zastanawiając się nad gramatyką społeczno-ekonomicznej asymetrii oraz złem. Szef działu kultury "Göteborgs-Posten" Mikael van Reis zauważył pewną prawidłowość w dramatopisarstwie Noréna: rządzi nim często zasada szklanej ściany, którą autor w meta

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Termometr w tyłku świata

Źródło:

Materiał nadesłany

dwutygodnik.com nr 126

Autor:

Anka Herbut

Data:

08.03.2014

Wątki tematyczne