Paweł Mikołajczyk, reżyser i choreograf finałowego spektaklu III Festiwalu Hoffmannowskiego, Polsko-Niemieckiego Festiwalu Operowego, zatytułowanego "Kronika zapowiedzianej śmierci", raz jeszcze udowadniał, że jest bardzo konsekwentny w swoim już bogatym życiu artystycznym. Co zresztą wcale nie ułatwia zrozumienia jego wszystkich działań i nie uzasadnia prowadzonych przez niego poszukiwań twórczych. Już sama decyzja o przyjęciu za punkt wyjścia opowiadania współczesnego kolumbijskiego pisarza Gabriela Garcii Marqueza (stąd tytuł spektaklu) wyjaśnia motywy podjęcia tematu miłości i śmierci, związanego z nimi przeznaczenia. Ale historia zaszlachtowanego Santiaga Nasara to ledwie pretekst inspirujący realizm fabularny spektaklu. Podobnie ocenić można wykorzystanie w spektaklu mówiącej o apokaliptycznej wizji końca czasu i przejściu do wieczności muzyki Oliviera Messiaena (dokładnie - fragmentów jego "Quatuor pour la fin du Temps").
Tytuł oryginalny
Pieśń o miłości i śmierci
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wielkopolski nr 93