EN

17.02.2014 Wersja do druku

Nemorino zwycięzca

"Napój miłosny" w reż Jitki Stokalskiej w Operze na Zamku w Szczecinie. Pisze Bogdan Twardochleb w Kurierze Szczecińskim.

W WALENTYNKOWY wieczór Opera na Zamku wystawiła w swojej tymczasowej siedzibie "Napój miłosny", operę komiczną Gaetana Donizettiego z 1832 roku. Jitka Stokalska, reżyserka tego wciąż bardzo popularnego dzieła włoskiego belcanta, przeniosła akcję o sto lat później. Wprowadziła rowery, motocykl i sympatyczną ciężarówkę - replikę Forda T z 1914 roku (jedyną w Polsce). Trudno powiedzieć, czemu Stokalska tak zrobiła. Przeniesienie akcji w czas szczytowania włoskiego faszyzmu niczego w jej "Napoju miłosnym" nie zmieniło i nie dopowiedziało. Na pewno zdumiało. Wydaje się, że było jedynym uzasadnieniem dla wykorzystania XX-wiecznych rekwizytów i strojów. To jednak stanowczo za mało. Poza tym wszystko przebiegało tradycyjnie. Adinę, główną partię, śpiewała Joanna Tylkowska-Drożdż. Podobała się zwłaszcza w akcie drugim, m.in. w dowcipnym duecie z handlarzem Dulcamarą, granym przez Łukasza Golińskiego. Dobrze wypadł Nemorino, nieśmiały i l�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nemorino zwycięzca

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 32

Autor:

Bogdan Twardochleb

Data:

17.02.2014

Realizacje repertuarowe