EN

13.02.2014 Wersja do druku

Popiół i zamęt

- Podczas pracy z Marcinem Liberem ważne stało się dla nas, by nie pozostać tylko w polityczno-społecznej warstwie tego dramatu, ale dotrzeć do bólu, leków i tęsknot każdej z postaci - mówi PAWEŁ SZTARBOWSKI, dramaturg "Wesela" w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Z Pawłem Sztarbowskim, dramaturgiem "Wesela" w reżyserii Marcina Libera oraz dyrektorem programowym i kierownikiem literackim Teatru Polskiego w Bydgoszczy, rozmawia Maciej Federowicz. Zacznijmy od pytania najbardziej oczywistego, ale jednak istotnego. 30 grudnia 2013 r. odbyła się premiera Wesela w reżyserii Marcina Libera. Ty jesteś dramaturgiem tego spektaklu. O czym jest Wesele wg duetu Sztarbowski-Liber? - Z wybitnymi dziełami, a dramat Wyspiańskiego jest takim dziełem z pewnością, jest trochę tak, że strasznie trudno odpowiedzieć w kilku zdaniach, o czym one są, czy też, o czym mogłyby ewentualnie być. Podczas pracy z Marcinem Liberem ważne stało się dla nas, by nie pozostać tylko w polityczno-społecznej warstwie tego dramatu, ale dotrzeć do bólu, leków i tęsknot każdej z postaci. Na użytek tej pracy określiliśmy, że Wesele jest "dramatem rozpaczy", że każda postać pod wpływem tej weselnej uczty, pod wpływem wypitego alkoholu i spotkań z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Popiół i zamęt

Źródło:

Materiał nadesłany

www.bik.bydgoszcz.pl

Autor:

Maciej Federowicz

Data:

13.02.2014

Realizacje repertuarowe