EN

12.02.2014 Wersja do druku

Bałkańskie strategie

Oliver Frljić: Jeśli identyfikujemy się ze wspólnotą, to powinniśmy wziąć na siebie odpowiedzialność za jej złe uczynki. Nie identyfikuję się z żadną nacją, bo nie chcę się identyfikować z postępkami jakiegoś narodu. Z reżyserami Olivierem Frljićem i Goranem Injacem rozmawia Miłada Jędrysik w Tygodniku Powszechnym.

Goran Injac, kurator teatralny: Zaledwie 20 lat temu Oliver i ja byliśmy świadkami, jak tragedia zaczyna się od na pozór zupełnie niegroźnych prawicowych wypowiedzi. Miłada Jędrysik: Chorwat zrobił w Serbii sztukę, podczas której aktorzy maczają ręce w beczce pełnej "krwi" z napisem "nowa serbska historia", a potem wychodzą do publiczności z tą krwią na rękach i mówią: "To przez was w Srebrenicy zabiliśmy osiem tysięcy Muzułmanów w siedem dni". I drugą, podczas której aktorzy czytają nazwiska tych ośmiu tysięcy. Masakra w Srebrenicy miała miejsce 19 lat temu. Wtedy też skończył się czteroletni konflikt chorwacko-serbski. A w Polsce w krakowskim Starym Teatrze temu samemu Chorwatowi nie udało się zrobić spektaklu "Szczątki" o przedstawieniu z 1965 r. i dramacie wydanym w 1835 r., czyli "Nie-Boskiej komedii" Krasińskiego. Oliver Frljić: Zawsze próbują mi przerwać, nie dopuścić do premiery. Tym razem naciski były skuteczne. Przykro mi, że

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bałkańskie strategie

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny Nr 6

Autor:

Miłada Jędrysik

Data:

12.02.2014

Realizacje repertuarowe