Wątek zabójstwa to tylko pretekst do sięgnięcia w znacznie głębsze obszary wiedzy o człowieku i otaczającym go świecie - o premierze "Woyzecka" w Starym Teatrze w Krakowie pisze (JOC) w Dzienniku Polskim.
Mariusz Grzegorzek, reżyser filmowy, teatralny, scenarzysta i rektor łódzkiej Szkoły Filmowej zaprezentuje swoją wersję "Woyzecka" w Starym Teatrze w ramach sezonu "Swinarski". "Woyzeck" to ostatnia, nieukończona sztuka młodo zmarłego wybitnego niemieckiego dramaturga Georga Buchnera. Losy tytułowego bohatera oparte zostały na autentycznej historii człowieka sądzonego w latach 20. XIX wieku za morderstwo. Więzień ów - podobnie jak bohater dramatu - był obiektem badań i eksperymentów medycznych pseudonaukowca-kryminologa, który usiłował znaleźć racjonalne wyjaśnienie motywów zbrodni w sferze psychiki przestępcy. Wątek zabójstwa to tylko pretekst do sięgnięcia w znacznie głębsze obszary wiedzy o człowieku i otaczającym go świecie. "Woyzeck" został napisany przez Buchnera jako głos w toczących się od początku XIX wieku sporach na temat psychiki ludzkiej. Sztuka łączy w sobie elementy romantyzmu, naturalizmu, a nawet ekspresjonizmu. Ujawnia swó