EN

4.02.1997 Wersja do druku

Odkurzanie eksponatów?

Czy przeniesienie dzisiejszego widza w krąg baletu z początków wieku - nawet tak sławny, jak przedstawienia tworzone przez "Balety rosyjskie" - może być atrakcyjne? Czy nie stanowi tylko odkurzenia eksponatów z Muzeum Tańca? Premiera "Soirée Diagitew", która odbyła się w sobotę w Teatrze Wielkim, udziela na te pytania mieszanej odpowiedzi. Nie lada zadania podjęli się realizatorzy ostatniej premiery baletowej w Teatrze Wielkim im. St Moniuszki w Poznaniu. Spróbowali zrekonstruować w oryginalnej choreografii i scenografii trzy przedstawienia pokazywane w Paryżu w początkach naszego wieku przez sławny zespół "Baletów rosyjskich" kie­rowanych przez Siergieja Diagilewa. Z Chopina zostało niewiele Pierwszy z tych baletów, "Sylfidy" do muzyki Fryderyka Chopina, w scenografii Natalii Gonczaroj i według pomysłu choreograficznego Michaiła Fokina, zrekonstruowała Liliana Kowalska. Jest to typowy "biały" balet z całym arsenałem figur, kroków i póz obow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odkurzanie eksponatów?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wielkopolska Nr 29

Autor:

Teresa Dorożała

Data:

04.02.1997

Realizacje repertuarowe