EN

1.02.1997 Wersja do druku

Diagilew i jego wieczór

"Jestem primo szarlatanem, skądinąd pełnym rozmachu; secundo wielkim czarodziejem; tertio jestem bezczelny; quatro jestem człowiekiem o dużym zasobie logiki, a małych skrupułów; quinto istotą dotkniętą, jak się zdaje, absolutnym brakiem talentu. Zresztą wierzę, że znalazłem prawdziwe powołanie: - mecenat." (Sergiusz Diagilew) Był pierwszym wielkim popularyzatorem sztuki rosyjskiej na zachodzie Europy. Dzięki niemu, na początku naszego wieku, świat poznał najlepszych rosyjskich artystów: tancerzy, choreografów, scenografów, malarzy i kompozytorów. Kochał balet, dlatego wraz z grupą przyjaciół tancerzy wyjechał do Paryża, gdzie w 1909 r. zainaugurował pierwszy w historii sezon Baletów Rosyjskich, wystawiając na scenie Theatre du Chatelet "Sylfidy", własna wersję "Szopeniany". Odbywający później co roku sezon rosyjski pozwolił Diagilewowi spełnić marzenia o promowaniu sztuki i mecenacie oraz dał mu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Diagilew i jego wieczór

Źródło:

Materiał nadesłany

Przeciąg Nr 2

Autor:

Paweł Szatkowski

Data:

01.02.1997

Realizacje repertuarowe