EN

23.11.1996 Wersja do druku

Kunsztowna pochwała mieszczaństwa

"Lunatycy" Krystiana {#os#1116}Lupy{/#} według po­wieści Hermanna Brocha - ze Starego Te­atru w Krakowie - są jednym z najważ­niejszych spektakli polskiego teatru ostat­nich lat. Opisują chaos obyczajowy, i myślowy prostego człowieka w epoce zmian. Lupa uczynił to z wielkim kunsz­tem inscenizatorskim. Filmowa narracja spaja sceny teatru w teatrze, ulicznych za­mieszek i homoseksualnej tancbudy. Oglądamy, jak komiczni są drobno­mieszczanie nudząc się przy obiedzie, krzą­tając się wokół erotycznych potrzeb. God­ne podziwu jest to, że Lupa uznawany za reżysera kultowego, ale elitarnego, pokazał swoich zwykłych bohaterów z wszystkimi ich śmiesznostkami, jednak z sympatią. Dopomogły w tym aktorskie kreacje Jana {#os#791}Frycza{/#}, Anny {#os#750}Polony{/#} i Krzysztofa {#os#849}Globisza{/#}. Pierwsza scena "Lunatyków", nie zna­nej w Polsce trylogii Hermanna Brocha, która ukazała się na początku wieku, przy­pomina wcześniejsze spektakle Krystiana L

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kunsztowna pochwała mieszczaństwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 273

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

23.11.1996

Realizacje repertuarowe