EN

16.12.2013 Wersja do druku

Kłopoty z Klarą Kwik, czyli dlaczego boimy się i nie tolerujemy inności

"Kamienica" w reż. Ewy Piotrowskiej w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

"Kamienica" w reżyserii Ewy Piotrowskiej - po premierze w Teatrze Miniatura. Spektakl dla dzieci? Młodzieży? Dorosłych? Nie bardzo wiadomo. W teatrze jak w życiu, nie co dzień są niedziele, bywają przedstawienia gorsze i lepsze, wybitne i nieudane. "Kamienica", najnowszy spektakl Teatru Miniatura, do wybitnych nie należy. Spektakl powstał na podstawie książki Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel. Autorka, wspólnie z Małgorzatą Sikorską-Miszczuk napisały sztukę, niestety, nie bardzo wiadomo do kogo adresowaną. Do dzieci, do młodzieży, do dorosłych? Być może nauczyciele przed lub po spektaklu będą wyjaśniać, o co chodzi, osobiście nie lubię teatru, który trzeba tłumaczyć. Za wiele tu gadulstwa, szeleści papier. Spektakl trwa prawie dwie godziny, sądzę, że zdecydowanie za długo, przydałyby się nożyczki. Akt drugi jest lepszy, momenty poetyckie przeplatają się z dramatycznymi, akcja toczy się szybciej, ale jest też scena, która wbiła mnie w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kłopoty z Klarą Kwik, czyli dlaczego boimy się i nie tolerujemy inności

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 292

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

16.12.2013

Realizacje repertuarowe