EN

21.10.2005 Wersja do druku

Białystok. Zielone przedstawienie "Elektry"

Jeszcze tylko w sobotę [22 października] o godz. 18. Potem "Elektra" schodzi z afisza Teatru Dramatycznego na zawsze. Nie widziałeś? Biegnij do teatru, bo warto.

Rzecz jest o zemście: krwawej i okrutnej. Przywódca wojsk trojańskich Agamemnon zostaje zabity przez wiarołomną żonę i jej kochanka Ajgistosa. Kochankowie wyganiają z miasta dzieci Agamemnona: Elektrę i Orestesa. Elektra zostaje wydana za mąż za chłopa, Orestes ukrywa się gdzieś w świecie. W obojgu dojrzewa pragnienie zemsty za ojca i własną krzywdę. Po latach spotykają się. Elektra nakazuje bratu zabić i Ajgistosa, i matkę, Klitajmnestrę. Zemsta jedna nie przynosi ulgi. Bogowie, podsycający pragnienie zemsty, zostawiają ludzi samym sobie. Samotnych i wydanych na pastwę własnego sumienia. Wszystko to oglądamy w spektaklu niezwykle wizyjnym, miejscami kontemplacyjnym, miejscami pulsującym emocjami. Na szczęście: nie przegadanym ani też koturnowym, co w przypadku wystawiania dramatów antycznych na scenie często się zdarza. Postać Elektry (świetna rola Doroty Radomskiej) jak w soczewce ogniskuje dumę i upokorzenie, cynizm i pragnienie zemsty, wreszcie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zielone przedstawienie "Elektry"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok nr 246

Autor:

moż

Data:

21.10.2005

Realizacje repertuarowe