Wczoraj [1 marca] ogłoszono nominacje do krakowskiej nagrody teatralnej - Ludwika. Nie obyło się bez niewielkiego zamieszania formalnego
Na początku prof. Jacek Popiel, prezes przyznającej nagrodę Kapituły Teatralnej, wyjaśnił, że Krzysztof Orzechowski, dyrektor Teatru im. Słowackiego, zgłosił wątpliwość, czy dwa spektakle Krystiana Lupy ("Kalkwerk" i "Rodzeństwo") spełniają wymogi regulaminowe. Nagrody przyznaje się bowiem spektaklom, które miały premierę w ubiegłym roku, a przedstawienia Lupy to wznowienia. Jednak Kapituła uznała, że "Kalkwerk" i "Rodzeństwo" mogą brać udział w konkursie. - W oficjalnym wydawnictwie Starego Teatru, towarzyszącym Festiwalowi Krystiana Lupy, czytamy: "premiera po 11 latach" - w wypadku "Kalkwerku" i "premiera po 7 latach" - w wypadku "Rodzeństwa". To twórcze przekształcenie tego, co było 11 czy 7 lat temu. Zresztą cztery lata temu zgłoszono "Braci Karamazow", również wznowienie, i nikt nie zgłaszał sprzeciwu - wyjaśnił prof. Popiel. Nagroda Ludwika (statuetka przedstawiająca Ludwika Solskiego w roli Starego Wiarusa) w tym roku przyznawana