EN

19.10.2005 Wersja do druku

Zmierzch hierarchii wartości

"Zmierzch" w reż. Bogdana Michalika w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.

Tytuł sztuki Babla ma kilka warstw znaczeniowych, co daje inscenizatorowi, można powiedzieć, pewien wybór w interpretacji utworu i rozłożeniu akcentów. "Zmierzch" odczytuje się jako opowieść o przemijającej epoce, o nieodwracalności, o upływie czasu, a także jako opowieść o odchodzącym świecie obrosłego tradycją rytuału i porządku obyczajowego odeskich Żydów z początku ubiegłego wieku. Ale to przede wszystkim zmierzch pewnej hierarchii wartości, według której żyły całe pokolenia. Zachowanie owego porządku wprowadzało ład i sprawiało, że każdy znał swoje miejsce, że synagoga oznaczała synagogę, dom rodzinny był prawdziwym domem, a czwarte przykazanie Dekalogu nakazujące czcić ojca i matkę było bezwzględnie przestrzegane. Tytułowy zmierzch można też odczytywać jako zapowiedź nowego porządku politycznego na świecie, wszak akcja sztuki toczy się na rok przed I wojną światową. Najnowsza inscenizacja "Zmierzchu" Bogdana Michalika j

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zmierzch hierarchii wartości

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 245

Autor:

Temida Stankiewicz-Podhorecka

Data:

19.10.2005

Realizacje repertuarowe